Medalami uhonorowani zostali: Eugeniusz Ciesielski, Grzegorz Kulecki, Elżbieta Lesińska i Tadeusz Tarnogrodzki.
Eugeniusz Ciesielski pracuje w przedsiębiorstwie od 1982 r, odpowiedzialny za tworzenie układu komunikacyjnego dla Gniezna, a wcześniej także gmin ościennych, autor i współtwórca wielu zmian organizacyjnych, m.in. wprowadzenia rozkładów jazdy korelujących z PKS i PKP.
Grzegorz Kulecki, pracuje w komunikacji od 33 lat, od 2003 r. jest przedstawicielem pracowników w radzie nadzorczej. Od szeregu lat jest też aktywnym działaczem zarządu Samorządnego Niezależnego Związku Zawodowego Pracowników Komunikacji Miejskiej. Wyróżnia się rzetelnością i odpowiedzialnością za podejmowane działania, ale przede wszystkim profesjonalizmem w technicznym i bezawaryjnym przygotowaniu taboru.
Tadeusz Tarnogrodzki, pracuje w firmie od 1985 r., wyróżnia się ponadprzeciętną rzetelnością i aktywnością zawodową oraz profesjonalizmem w wykonywaniu obowiązków. Jest współtwórcą wielu zmian organizacyjnych nakierowanych na poprawę funkcjonowania obsługi pasażerów.
Elżbieta LesiÅ„ska – zatrudniona od 1983 r. Jako dobry fachowiec i organizator zostaÅ‚a kierownikiem dziaÅ‚u sÅ‚użb pracowniczych. W latach 1989-1993 byÅ‚a czÅ‚onkiem rady pracowniczej, współinicjatorka utworzenia ZwiÄ…zku Zawodowego Pracowników Komunikacji Miejskiej w Gnieźnie. Jest ponadto współautorem wprowadzenia systemu sprzedaży biletów autobusowych oraz zmian rozkÅ‚adów jazdy w komunikacji miejskiej podnoszÄ…cych komfort dojazdów mieszkaÅ„ców miasta i powiatu do zakÅ‚adów pracy, szkół i instytucji.
Medale wrÄ™czyÅ‚ podczas uroczystoÅ›ci jubileuszowej starosta Krzysztof Ostrowski. - Na markÄ™ firmy rzetelnie pracowaÅ‚o wiele pokoleÅ„ pracowników, którym należą siÄ™ dziÅ› sÅ‚owa podziÄ™kowania. SÅ‚owa podziÄ™kowania i gratulacji kierujÄ™ także do obecnego prezesa oraz jego poprzedników – powiedziaÅ‚ starosta. - DziÄ™ki pojawieniu siÄ™ autobusów zmieniÅ‚y siÄ™ sposoby doÅ›wiadczania czasu i przestrzeni. Nie byÅ‚o już koniecznoÅ›ci skupiania siÄ™ wokół centrum, miasto mogÅ‚o siÄ™ rozrastać, bo ludzie mogli już szybko i sprawnie przemieszczać siÄ™ z jego kraÅ„ców.
Na obrzeżach mogÅ‚y także rozwijać siÄ™ zakÅ‚ady przemysÅ‚owe, bo mogli tutaj docierać pracownicy. DziÄ™ki mobilnoÅ›ci mieszkaÅ„ców, mógÅ‚ rozwijać siÄ™ handel, powstawać sklepy, punkty usÅ‚ugowe. Gdyby nie regularne kursy autobusowe, wszystko to odbywaÅ‚oby siÄ™ dużo wolniej. To rozwój transportu – także osobowego, jest przecież podstawÄ… rozwoju gospodarczego – podkreÅ›liÅ‚ Krzysztof Ostrowski.